Tegoroczny karnawał, musze przyznać, był dla mnie bardzo emocjonujący. Dzięki utajnionemu pod nazwą Muzyki i Folklory (>>klik) Jackowi miałam przyemność poprowadzić warsztaty krakowiaka niestylizowanego.
Cztery niedziele minęły bardzo szybko, a ja zdecydowanie, zdecydowanie mam niedosyt i z niecierpliwości zacieram ręce do kolejnych edycji.
Tak się bawiliśmy na pierwszych zajęciach:
Kamerował Krzysztof Kacprzak
A tak wyglądaliśmy po ostatnich:
Fotografowała Ewa Gomółka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz