W tym roku miałam trzy zakończenia roku. To jedno z nich. Moja najbardziej słowiańska grupa, bo takie właśnie pieśni śpiewamy wraz z tymi uzdolnionymi drugoklasistami...a przepraszam, już trzecioklasiści.
Sztoj pa moru |
Ponieważ Zakończenie roku szkolnego 2016/2017 odbywało się blisko Święta Janowego, to zatańczyliśmy Oj ty Janie sobótkowy, zagraliśmy Piotrową noczkę i ukochane Sztoj pa moru. Wyszło pięknie. Dzieci same pokazały, że są w cudownym procesie poznawnia piękna muzyki. Ale przede wszytkim pokazały, że są grupą. Słuchają się wzajemnie, wsłuchują w rytm, wyśpiewują swój własny dziecięcy puls, w którym czują się bezpieczne. Będzie mi niezmiernie miło dawać im w przyszłym roku przestrzeń na zdobywanie kolejnych doświadczeń muzyki.
Fotografie: Jolanta Sosińska
Zapoznajcie się także ze szkołą: http://www.macierzanka.edu.pl/
Mała Piotrowa nocka, Oleczka nocki nie dospała, jedwabiem koszulkę wyszywała... |
....poleciał Jan pod niebiosa, uczepił wiadra do pasa.... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz