Pierwszą bohaterką, z którą spotkałam się w twórczości Beaty była Małgorzatka z wiersza "Trzy magiczne słowa." I wiecie, polubiłam ją i jej rodzinkę. Byliśmy u nich już na Święta Bożego Narodzenia, a teraz poznajcie wujka i ciocię, którzy przyjechali na Wielkanocne Śniadanie.
Wiersz możecie przeczytać na blogu Beaty:
A wiele z nich, posłuchać możecie na stronie Mariusza Rzepki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz